Fake news wywołał panikę

Autor fałszywej informacji o złej jakości wody w Śmiglu musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami.

W poprzednią środę ktoś wymyślił i opublikował w sieci taki „news” dotyczący wody w gminie Śmigiel: „Nalejcie sobie wody w garnki i miski bo nie będzie nadawać się do picia i przygotowania posiłków. Przekażcie dalej. Info na gorąco z komunalki”.

Zakład Komunalny w Śmiglu zaangażował znaczne siły i środki, żeby sprawdzić, czy nic nie wymknęło się spod kontroli. Pracownicy w nocy kontrolowali urządzenia wodociągowe. Rano opublikowano komunikat wyjaśniający, że nie wydarzyło się nic, co pogorszyłoby jakość wody, i że jest ona chlorowana w dawce zgodnej z normami.

- Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na policję. Nie skończy się na postępowaniu karnym. Gdy policja ustali, kto jest jest autorem informacji będę dochodził odszkodowania na drodze cywilnej. Ponieśliśmy z tego tytułu wymierne koszty – mówi Tomasz Pawlak, prezes Zakładu Komunalnego w Śmiglu.

Art. 224a Kodeksu Karnego przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 dla osoby, która „wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu o znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia.”

Już głosowałeś!