Dwadzieścia lat temu w Kościanie powstał SOR

Mija 20 lat od uruchomienia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w SP ZOZ Kościan. Stanowi on centralne miejsce w strukturze organizacyjnej szpitala. Na jego otwarcie przybyli samorządowcy powiatu kościańskiego i okolicznych gmin, pełnomocnik wojewody do spraw ratownictwa medycznego, przedstawiciele policji, straży pożarnej, lekarze i pielęgniarki. Wstęgę przecinał poseł Tadeusz Myler.

Tak uroczystość otwarcia relacjonowała w maju 2003 roku „Gazeta Kościańska”:

Nie oszczędzaliśmy na jakości. Ten oddział służyć ma pacjentom przez lata - powiedział dyrektor SP ZOZ Zbigniew Szewczyk. Budowa oddziału rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Pracownicy firmy Posbau S.A z Poznania wylali ponad 250 metrów sześciennych betonu, wkopali się na 6 metrów w głąb ziemi, aby wykonać stabilny podjazd dla karetek, zbudowali drogę dojazdową. Wstawili ponad 50 okien i tyleż samo drzwi. Wreszcie oddział umeblowano i wstawiono do niego konieczny sprzęt medyczny.

Odział - przypomnijmy - powstał na parterze nieczynnego budynku chirurgicznego. Jego budowę zaczął jeszcze nieżyjący już senator Andrzej Szymanowski.

- Oto dzisiaj próbujemy temu budynkowi przyłączyć kroplówkę i to spowoduje, że ten budynek, najpierw trochę sztucznie, ale z czasem nabierze pełnego życia - powiedział wicestarosta Michał Jurga. Poświęcenia oddziału dokonał arcybiskub Stanisław Gądecki.

- To jaka jest służba zdrowia, jak traktuje się zdrowie i życie człowieka świadczy o kulturze narodu - powiedział arcybiskup.

Nowy oddział zajmuje ponad tysiąc metrów kwadratowych powierzchni. Pełnić ma funkcję podobną do serialowego ,,Ostrego dyżuru’’. Tam opatrzą nam zdarte kolano, obejrzą nagłą wysypkę i zajmą się ofiarą wypadku na drodze, by stabilną już odesłać na oddział chirurgiczny. (Al)

Jak można wyczytać z artykułu, była to nieznana pacjentom nowość. Dziś trudno sobie wyobrazić szpital bez SOR-u. Nie znaczy to, że wszyscy wiedzą jakie są jego zadania. Często jest mylony z „wieczorynką”, czyli przychodnią podstawowej opieki zdrowotnej działającą w nocy i dni wolne. W istocie zajmuje się czymś innym.

Czym jest SOR?

Szukając odpowiedzi na to pytanie sięgnęliśmy po treści na stronie kościańskiego szpitala. Poniżej publikujemy fragmenty opisu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

W SOR udziela się świadczeń opieki zdrowotnej polegających na wstępnej diagnostyce oraz podjęciu leczenia w zakresie niezbędnym dla stabilizacji funkcji życiowych osób, które znajdują się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.
Główne zadania oddziału ukierunkowane są na natychmiastowe przywrócenie, podtrzymanie i ustabilizowanie podstawowych czynności życiowych, określeniu przyczyn zagrożenia zdrowia i życia, zminimalizowanie i ograniczenie ewentualnych następstw i powikłań, opanowanie bólu i cierpienia.

Szpitalny Oddział Ratunkowy wyposażony jest w specjalistyczny sprzęt do intensywnego nadzoru pacjenta oraz aparaturę medyczną niezbędną do podejmowania działań ratujących zdrowie i życie tj. kardiomonitor, respirator, defibrylator, pompy infuzyjne, mobilny aparat rentgenowski, elektrokardiograf, aparat USG, analizator parametrów krytycznych.

Ponadto Oddział dysponuje szerokim zakresem badań diagnostycznych w zakresie badań laboratoryjnych, badań diagnostycznych oraz badań endoskopowych. W Oddziale pełniony jest całodobowy dyżur przez zespół lekarski, pielęgniarski i ratowniczy. W razie potrzeby pacjenci konsultowani są przez lekarzy innych specjalności.

Osoby zgłaszające się do SOR poddawane są segregacji medycznej, podczas której są przypisani do jednej z pięciu kategorii pilności. Kategorie pilności:

• Kolor czerwony oznacza natychmiastowy kontakt z lekarzem.
• Kolor pomarańczowy oznacza czas oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem do 10 minut.
• Kolor żółty oznacza czas oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem do 60 minut;
• Kolor zielony oznacza czas oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem do 120 minut;
• Kolor niebieski oznacza czas oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem do 240 minut.

Rok 2003. Dyrektor Zbigniew Szewczyk

Rok 2003. Wstęgę przecina T. Myler

Rok 2003. Oddział poświęcił abp. Gądecki

Już głosowałeś!