Magazyn koscian.net
2010-10-12Dopalacze pod kluczem
Niespodziewaną dla handlarzy decyzję wsparto konkretnymi działaniami. Akcję przeprowadzono w tempie błyskawicznym. W sobotę inspektorzy sanitarni w asyście policji wkroczyli do punktów handlujących dopalaczami w całym kraju. Wszystkie sklepy i hurtownie zostały zamknięte. W tym cztery punkty w powiecie kościańskim. Czy w ten sposób rozprawiono się ostatecznie z niebezpiecznymi substancjami?
Decyzję, która w sposób natychmiastowy pozwoliłaby wstrzymać handel dopalaczami podjął specjalny zespół rządowy. Pośpiech związany był ze śmiertelnymi skutkami zażywania tych syntetycznych narkotyków. 2 października Główny Inspektor Sanitarny nakazał wycofanie z obrotu jednego z najpopularniejszych dopalaczy o nazwie Tajfun oraz produktów podobnych. Decyzja podlegała natychmiastowemu wykonaniu.Wydano ją powołując się na art. 104 i 108 Kodeksu Postępowania Administracyjnego oraz ustawę o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, której art. 27. stanowi: „1. W razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych, państwowy inspektor sanitarny nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie w ustalonym terminie stwierdzonych uchybień. 2. Jeżeli naruszenie wymagań, o których mowa w ust. 1, spowodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje unieruchomienie zakładu pracy lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej, wyłączenie z eksploatacji środka transportu, wycofanie z obrotu środka spożywczego, przedmiotu użytku, materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością, kosmetyku lub innego wyrobu mogącego mieć wpływ na zdrowie ludzi albo podjęcie lub zaprzestanie innych działań; decyzje w tych sprawach podlegają natychmiastowemu wykonaniu.”
W sobotę inspektorzy sanitarni wkroczyli do punktów sprzedaży dopalaczy. Wsparła ich policja. Działania były koordynowane przez Komendę Główną Policji.
- Przyjęliśmy zasadę zmasowanego ataku na rynek dopalaczy. Postanowiliśmy wykorzystać wszystkie możliwe możliwości prawne, by przeciwnik nie mógł prawa wykorzystywać przeciwko zdrowi i życiu – przekonywał podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. - Wszystko to, co funkcjonuje w tych sklepach jako tzw. dopalacze będące środkiem odurzającym, czy działające jako psychotropy, czy będące paranarkotykiem, niezależnie od tego, co właściciele, hurtownicy, czy sprzedawcy nakleją na ten produkt - będziemy traktowali jako produkt zakazany, jeśli zagraża zdrowiu i życiu.
W Wielkopolsce skontrolowano 132 punkty sprzedaży dopalaczy. W 97 z nich stwierdzono przypadki handlu specyfikiem o nazwie Tajfun. Wykryto także 6300 innych produktów o podobnym działaniu. Wszystkie sklepy z dopalaczami zostały zamknięte. Inspektorzy zabezpieczyli próbki produktów.
Akcja kontroli nie ominęła powiatu kościańskiego. O sklepach z dopalaczami pisaliśmy w pierwszym wrześniowym numerze „GK”. Z danych jakimi dysponowała policja wynikało, że na terenie powiatu działają trzy punkty handlowe oferujące tego typu asortyment. Na brak klientów nie narzekały. Dwa z nich oferowały szeroką gamę dopalaczy – od środków przeznaczonych do palenia, poprzez proszki, po pigułki. Sprzedawcy opisując ich działanie używali sformułowań sugerujących ich kolekcjonerskie przeznaczenie.
- Na terenie powiatu kościańskiego skontrolowane zostały dwa z czterech punktów handlowych. Do dwóch, które były zamknięte zostały dostarczone decyzje nakazujące ich zamknięcie – informuje podinspektor Romuald Piecuch z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Trzy z punktów działały w Kościanie. Czwarty w Śmiglu. Powiatowa Inspekcja Sanitarna-Epidemiologiczna w Kościanie informację o planowanych kontrolach otrzymała w sobotę rano. W całym kraju akcję przeprowadzono w godz. 14 – 16. Co stanie się z zabezpieczony podczas kontroli próbkami, jeszcze nie wiadomo.
Wojna z dopalaczami trwa. Ministerstwo Zdrowia opracowało już projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Znalazły się w nim zapisy pozwalające wycofać z rynku na okres od 12 do 18 miesięcy dopalacze zawierające substancje psychoaktywne. Przez ten okres mają być prowadzone szczegółowe badania pozwalające określić ich wpływ na zdrowie. Sieci zajmujące się sprzedażą dopalaczy nie dają jednak za wygraną. Na początek zapowiedziały konsultacje z prawnikami.
Kilka samorządów, nie czekając na rozwiązania systemowe, podjęło już uchwały zakazujące sprzedaży na ich terenie dopalaczy. Przykładem może być Bydgoszcz. Jednak czy samorządy mają w tej sprawie coś do powiedzenia? Handel dopalaczami podlega ustawie o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej. W klasyfikacji PKD ujęty jest jako sprzedaż detaliczna pozostałych nowych towarów w wyspecjalizowanych sklepach. Uchwały samorządów zakazujące handlu, którego swobodę zapewnia ustawa, zostaną zapewne uchylone przez wojewodów jako sprzeczne z prawem. (h)
GK 40 /2010
Już głosowałeś!