Dobrze, ale bez szaleństw

Zadłużenie miasta spadnie, a dochody gminy z podatków mają wzrosnąć i po raz pierwszy od lat zaplanowano dwumilionową nadwyżkę budżetową. - To na spłatę zobowiązań, bo gdybym nie planował nadwyżki, musiałbym zaciągać kolejne pożyczki na spłatę innych kredytów - studzi emocje burmistrz Michał Jurga. Budżet na 2008 przyjęto jednogłośnie.

Inwestować - choć bez szaleństw - miasto będzie. Na wydatki inwestycyjne przeznaczono 8% środków, czyli około 4 500 tys. zł (oświata około 40%, pomoc społeczna - 21% i administracja 12%, kultura i sport - 5%). Większość przeznaczono na drogi, i to niekoniecznie drogi znajdujące się pod miejskim zarządem. - Przyświeca mi taka filozofia, żeby wspólnie z naszymi sąsiadami wykonywać takie inwestycje, które będą korzystne dla miasta - argumentował na konferencji prasowej burmistrz Michał Jurga.

I tak wspólnie z Urzędem Marszałkowskim (500 tys. zł) i Starostwem Powiatowym w Kościanie (250 tys. zł) miasto (250 tys. zł) zbuduje rondo na skrzyżowaniu ulic Gostyńska, Łąkowa i Północna. Powiatowi dołoży 200 tys. do inwestycji na drogach w centrum miasta (budowa i naprawa chodników, naprawa nawierzchni na Placu Wolności itp) i wspólnie oba samorządy wybudują parking na tyłach urzędu. Samodzielne inwestycje to: dokończenie ulicy Kaźmierczaka, budowa wyczekiwanej od siedemdziesięciu lat ulicy Kołłątaja, przebudowa ulicy Słowackiego i przebudowa ulicy Dąbrowskiego.

Przygotowywane do inwestycji są też uliczki: Prosta, Bukowa, Chociszewskiego. Około 1300 tys. zł. miasto wyda na termomodernizację Zespołu Szkół nr 3 przy ulicy Wyzwolenia. Wymienione mają być okna (300!) i kaloryfery, a budynek ma być ocieplony. Burmistrz ma się starać o pozyskanie na tę inwestycję środków z zewnątrz.

Prace remontowo-budowlane prowadzone będą nareszcie w ratuszu. Odnowiony i powiększony ma być Urząd Stanu Cywilnego, do którego przeprowadzą się pracownicy dawnego wydziału ewidencji ludności. - Urząd Stanu Cywilnego będzie się zajmował ewidencją ludności i wszystkimi sprawami od urodzeń, przez śluby i do odejścia - wyjaśniał włodarz rajcom na sesji.

W tym roku ponadto miasto zainwestuje w oświetlenie na ulicy Kaźmierczaka i na ulicy Nacławskiej. Stojące przy drodze lampy na Nacławskiej należą bowiem do dawnej Cukrowni i lada miesiąc mają być zdemontowane.

Dochody miasta planowane są na poziomie 53 078 285 zł, a wydatki 50 990 000. Miasto ma do spłacenia w 2008 roku około pięciu milionów rat kredytowych i obligacji (w 2007 - spłaciło 6,5 miliona). Stopa zadłużenia spadnie do 41 %, gdy na początku 2007 sięgała 50%. W 2009 zadłużenie miasta w stosunku do dochodów powinno być na poziomie 35% .

- Gdyby takie było zadłużenie, to dla miasta jest nowa szansa. Można by o wiele więcej zrobić. Gorset kredytowy byłby poluzowany i można by mówić o nowych, ciekawych inwestycjach - mówił na konferencji prasowej włodarz Jurga.

Na sesji Rady Miejskiej Kościana budżet na 2008 rok ocenił jako odważny, ale jeszcze nie prorozwojowy. Plany spadków i wzrostów na tle ostatnich lat i prognoz na rok 2009 przedstawił na wykresach i diagramach, po której to prezentacji posypały się gratulacje i pochwały. Radny Stefan Kaczmarek zauroczony wywodem burmistrza Jurgi komplementował:

- Tak pan pięknie wytłumaczył to na tych planszach, że za dwa lata radni będą mieli wiedzę księgowych.

- Po raz pierwszy uchwalamy budżet, w którym dochody są wyższe od wydatków, a nadwyżka budżetowa będzie mogła być użyta na spłatę już zaciągniętych kredytów. Cieszy nas plan wielu inwestycji drogowych - ocenił w imieniu klubu radnych Porozumienie Ziemia Kościańska. Stanisław Bartczak zwrócił uwagę na dysproporcję między zaplanowanymi dochodami, a wydatkami na pływalnię. Dochody mają wynieść 935 tys. złotych, a utrzymanie obiektu 1 772 tys. zł .

- Zróbmy wszystko, by tę kwotę zmniejszyć. To chyba najbardziej obciąża nasz budżet - apelował. Radnemu Teodorowi Kubackiemu projekt budżetu na rok 2008 tak bardzo zaimponował, że stwierdził wręcz, iż musi on budzić zachwyt. Uchwałę budżetową podjęto jednogłośnie (17 za).

Najbardziej krytycznego radnego - Bronisława Frąckowiaka, na sesji nie było. Jak wyjaśniał burmistrz Jurga na sesji i na konferencji prasowej zagrożeniem dla optymistycznych wizji budżetowych są niejasne skutki decyzji podejmowanych w Warszawie. Nie wiadomo jak na dochody gminy wpłynie podwójna ulga rodzinna i czy deklarowane przez Rząd podwyżki dla nauczycieli na poziomie 15% nie spadną na barki gminy. (Al)

02/2008 

Już głosowałeś!