Magazyn koscian.net

31 stycznia 2012

Definitywny koniec "medyka"?

16 stycznia Komisji Edukacji i Nauki Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zaaprobowała projekt uchwały w sprawie likwidacji Medycznego Studium Zawodowego Kościanie. Dyrekcja szkoły dowiedziała się o pomyśle sześć dni wcześniej. - To nie jest w porządku! Jeśli mieli takie plany, to po co nas przyjmowali? Nie stać nas na naukę w Poznaniu - przekonują słuchacze kościańskiego "medyka"

Komunikat jest krótki: " Radni zaaprobowali projekt uchwały w sprawie likwidacji Medycznego Studium Zawodowego Kościanie. Wniosek zarządu województwa uzasadniono malejącym naborem słuchaczy i przestarzałą bazą szkoły. Słuchacze dwóch specjalności będą mogli kontynuować naukę w innych marszałkowskich placówkach o podobnym profilu kształcenia, m.in. w Rawiczu i Poznaniu."
   
- Oczywiście argumenty zarządu są w pełni uzasadnione, choć nie oznacza to, że nie ma alternatywy. Jeśli jednak z perspektywy województwa nasza szkoła powinna zostać zamknięta, to warto zastanowić się nad umożliwieniem ukończenia nauki naszym słuchaczom w Kościanie.  W innym przypadku cześć z nich będzie musiała przerwać naukę z przyczyn finansowych - mówi Ewa Piotrowska, dyrektor Medycznego Studium Zawodowego w Kościanie.
   
O zamiarze likwidacji szkoły dyrektora poinformowano dopiero po przygotowaniu projektu stosownej uchwały. Gdyby nie Internet to do dziś nie wiedzieli by o nim słuchacze studium.
- To prawda, że zostało nas niewielu, ale nie można działać w taki sposób. Ogłoszono przecież nabór na dwuletnią szkołę, przyjęto nas i po pierwszym semestrze dowiadujemy się, że będziemy musieli ją skończyć w innym mieście. To nie jest w porządku! - przekonuje jedna ze słuchaczek.

- Wybierając szkołę podejmuje się ważną decyzję życiową. Wielu z nas wybrało Kościan z uwagi na wysoki poziom nauki i niskie koszty utrzymania. W Poznaniu za internat zapłacimy kilka razy więcej. Nie każdego będzie na to stać. I co mamy zrobić? Zmarnować rok nauki i pozostać bez zawodu? - pyta inny ze słuchaczy.
   
Problem dotyczy słuchaczy dwuletniego dziennego kierunku nauczania: technik masażysta. To jedyni uczniowie, którzy nie kończą nauki w czerwcu bieżącego roku. We wrześniu przyjęto na ten kierunek blisko trzydziestu chętnych. Pierwszy semestr kończy zaledwie dwunastu. To dla nich szkoła miałaby działać jeszcze jeden rok.
   
- Zaufaliśmy tej szkole. Ma bardzo wysoki poziom zdawalności egzaminów i jest w zasięgu naszych możliwości finansowych. Jeśli trzeba ją zamknąć, to nie należało robić naboru. Szukalibyśmy wtedy innych sposobów na zdobycie zawodu - przekonuje słuchaczka, która utrzymuje się z sześciuset złotowej renty po rodzicach. Na naukę w dużym mieście nie będzie jej stać. W podobnej sytuacji finansowej jest połowa słuchaczy.
   
- Właśnie z powodu pauperyzacji części społeczeństwa należy poszerzać możliwości edukacji w małych ośrodkach - uważa dyrektor Piotrowska. - Tam gdzie koszty nauki i życia są niższe.
   
Dyrekcja studium od kilku lat zabiegała o przekształcenie szkoły w centrum kształcenia ustawicznego, co pozwoliłoby jej kształcić dorosłych. Nie byłoby wówczas problemów z naborem i pieniędzmi, co zdaje się potwierdzać rosnący potencjał prywatnych szkół prowadzących kursy w zawodach medycznych. Wszelkie propozycje słane z Kościana pozostawały bez echa. Samo zaś studium traciło słuchaczy wraz z rozwojem prywatnych szkół, a przede wszystkim z powodu poszerzania oferty edukacyjnej bezpłatnego studium medycznego w Poznaniu. Gdy tam otwierano kierunki dostępne wcześniej w Kościanie, szkoła traciła słuchaczy, którym bliżej było do Poznania. Tak stracono chętnych do nauki w zawodzie terapeuta zajęciowy.

- Jako centrum kształcenia ustawicznego moglibyśmy mieć szeroką ofertę kursów. Szkoda, że nie chciano nam dać takiej szansy. Jeśli jednak nasza szkoła musi zostać zlikwidowana, to będę apelowała o to, aby nastąpiło to nie w tym, lecz w przyszłym roku - mówi Ewa Piotrowska.
   
Przedłużenie funkcjonowania szkoły do czerwca 2013 roku pozwoli ukończyć naukę słuchaczom pierwszego roku kierunku technik masażysta i da szansę na przeprowadzenie naboru, na któryś z rocznych kierunków kształcenia. Szkoła miała w ofercie dwa takie kierunki: opiekun medyczny i opiekunka środowiskowa.
   
- Prosimy wszystkich o pomoc, bo dla nas to bardzo ważna sprawa. Nie chodzi o naszą wygodę, tylko o możliwość zdobycia zawodu i o to żeby nie zmarnować roku nauki - apelują słuchacze, którzy odwiedzili redakcję. Tego samego dnia udali się do burmistrza Kościana. Wybierali się także do kuratora oświaty, starosty i radnych sejmiku. - Pan burmistrz powiedział, że poprze nasze starania.
   
Poparcie ograniczyć się może jedynie do słania listów i apeli. Decyzja należy do zarządu województwa, który przygotował projekt uchwały o zamiarze likwidacji studium i do radnych sejmiku. Głosowanie nad projektem uchwały odbędzie się na sesji zaplanowanej na 31 stycznia br.  
   
- To suwerenna decyzja samorządu województwa, ale będę zabiegała o wysłuchanie argumentów dyrekcji szkoły i słuchaczy - mówi poseł Małgorzata Adamczak, która odpowiedziała na apel o pomoc. - Będę namawiała do wybrania takiego wariantu likwidacji, który umożliwi dzisiejszym słuchaczom ukończenie nauki i zdobycie zawodu.
   
Jeśli apele zostaną wysłuchane, to szkoła zamknie swoje podwoje w przyszłym roku. W 60. rocznicę swego powstania...

Paweł Sałacki

04/2012



Historia szkolnictwa medycznego w Kościanie rozpoczęła się jesienią 1953 roku, kiedy to staraniem ówczesnego dyrektora państwowego sanatorium dla nerwowo i psychicznie chorych doktora Oskara Bielawskiego otwarto Państwową Szkołę Pielęgniarstwa Neuropsychiatrycznego. Na jej potrzeby wydzielono ze szpitala dwa oddziały imienia Bechtedewa i Simona. Budynki przebudowano na potrzeby szkoły i internatu.
   
Dwadzieścia lat później,  we wrześniu 1973 roku, uruchomiono drugi kierunek kształcenia: pielęgniarstwo ogólne. Ostatni absolwenci wydziału zakończyli naukę w 2001 roku. W latach osiemdziesiątych uruchomiono nowy typ szkoły: liceum medyczne, które działało do 1996 r. Wraz z końcem kształcenia pielęgniarek szkoła uruchamiała nowe wydziały. W roku 1994 uruchomiono wydział terapii zajęciowej. Cztery lata później naukę rozpoczęli słuchacze na wydziale dietetyki. W roku 2000 powstał wydział fizjoterapii, a w kolejnych latach: masażu, opiekuna w domu pomocy społecznej, opiekunki środowiskowej, asystenta osoby niepełnosprawnej.
   
W roku szkolnym 2011/2012 szkoła oferowała kształcenie w klasie wielozawodowej w kierunkach: technik masażysta, terapeuta zajęciowy, opiekun w domu pomocy społecznej, opiekun osoby starszej, opiekunka dziecięca, asystent osoby niepełnosprawnej, opiekun medyczny, opiekunka środowiskowa.
   
16 stycznia 2012 r. Komisji Edukacji i Nauki Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zaaprobowała projekt uchwały w sprawie likwidacji Medycznego Studium Zawodowego Kościanie. Wniosek zarządu województwa uzasadniono malejącym naborem słuchaczy i przestarzałą bazą szkoły. Słuchacze dwóch specjalności będą mogli kontynuować naukę w innych marszałkowskich placówkach o podobnym profilu kształcenia, m.in. w Rawiczu i Poznaniu.
   
Tytuły zawodowe w kościańskim "medyku" zdobyło ponad dwa tysiące słuchaczy. W przyszłym roku szkoła obchodzić będzie 60-lecie powstania.

Już głosowałeś!

Komentarze (0)

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.146.176.254

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.