Czy wojewoda zareaguje?

A my w Kościanie mamy mniej roboty!!! Dziękujemy panie Wojewodo!!! Jest pan wielki!!!

Panie Wojewodo skoro pan to tak widzi to proszę się z całą rodziną przeprowadzić w okolice Świńca i w razie wypadku czekać na karetkę tak jak ci poszkodowani. Może wtedy by się panu oczy otwarły jakby to bliska osoba potrzebowała natychmiastowej pomocy ....

do kom 1 ty to chybaq jestes aleksandra:)

Wojewoda morderca...

nie 30 lecz prawie 50 min jedzie karetka "S" z miejsca stacjonowania tj przy Straży pożarnej;] ta tylko celem wyjaśnienia;]

Póki nie dotknie jego ani rodziny problem ten to nie zrozumie;

POLSKA!!! Znowu musi ktoś zginąć, żeby decydenci włączyli myślenie. CHORY KRAJ

Panie wojewodo, zrób Pan porządek z całym kościańskim pogotowiem, zwolnij aroganckie panie z izby przyjęć kościańskiego SOR-u.

W Kościanie nie ma pogotowia! Jeśli ktoś potrzebuje pomocy medycznej to musi się pofatygować do Starego Bojanowa. Tak wyremontowany oddział SOR i tylko po to, by lekarze prywatnie mogli przyjmować pacjentów. "Rambi" masz rację , że Polska to chory kraj, i długo jeszcze bezmyślność będzie w nim górowała.

Pogotowie to nie SOR ludzie zrozumcie Pogotowie pracuje w terenie i tam ratuje ludzi nie w szpitalu!!! Do kom nr.8 kolego zacznij się leczyć.Co ma wspólnego izba przyjęć , SOR z Pogotowiem?Tylko tyle że pacjent jest tam przekazywany celem dalszej diagnostyki. Przez takich jak ty aroganckich i mało wykształconych (tak myślę o tobie jeśli piszesz bzdury o Pogotowiu i nie raczysz nawet dowiedzieć się jak Ratownictwo funkcjonuje) w tym kraju jest tak źle!Najlepszym twoim rozwiązaniem jest zwolnić naprawdę zabłysłeś.Smutne jest że tacy jak ty chodzą po tej ziemi. POGOTOWIE TO NIE SOR I NIE IZBA PRZYJĘĆ ZAPAMIĘTAJCIE RAZ NA ZAWSZE!!!!!!!!

w razie czego zawsze można iść po pomoc do weterynarza

Do 11 jak cie stać to możesz iść do weterynarza. Przecież weterynarz też lekarz.

do 10. A Ty to pewnie jeden z tych ratowników co by każdą pacjentkę przeleciał, że taki zbulwersowany jesteś? To co się u was wyprawia przechodzi wszelkie granice!

popieram 8! Człowiek placi skladke na Nfz i gównó z tego ma. Jak jedziesz w święto z gorączkującym dzieckiem do nich, każą ci pić herbatkę lipową i iść do rodzinnego po swietach. W tym głupim kraju to żule i menele mają doskonałą opiekę medyczną. Wystarczy sie napić alkoholu, położyć na ulicy i czekać cierpliwie aż ktoś wezwie ambulans. Zrobią Ci nawet tomograf, nie pytając o pieczątkę w legitymacji. Chory kraj-chory system.

pozostaje liczyć na reakcje Romów, Sinti i Geralta z Rivii

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

Po co pogotowie i lekarze. Przecież każdy Polak zna się na trzech rzeczach: medycynie, polityce i pogodzie.

W Kościanie SOR , izba przyjęć i pogotowie mieści się w tym samym miejscu . Widocznie jeszcze nigdy nie miałeś potrzeby tam się znaleźć, życzę , abyś nie potrzebował korzystać z ich usług.

A może ludzie napiszcie coś dobrego o szpitalu,Pogotowiu.No właśnie napisać dzisiaj coś dobrego o czym kolwiek to jest wielki problem!Tacy ludzie jesteśmy tak jesteśmy!Najlepiej nam wychodzi mieszanie wszystkich i wszystkiego z błotem.Taka to nasza mentalność.Przecież nikt nikogo nie zmusza do leczenia w Kościanie można jechać do Poznania,Leszna tam niema kolejek wszyscy są mili i uczynni tylko ten Kościan jest taki be.Zastanówcie się ludziska co wy wypisujecie.Już widzę jacy "zadowoleni" wszyscy są jak Kościański szpital zlikwidują wtedy do Poznania będziecie jeździć.Cieszmy się z tego co mamy bo i tego może zabraknąć.Pozdrawiam wszystkich normalnie myślących.

do kom. 23 Pięciokrotnie byłem zmuszony, powtarzam zmuszony sytuacją do udania się po pomoc do kościańskiego pogotowia i zawsze byłem traktowany tam jak gówno. Jak tu napisać o nich coś dobrego???

jeżeli jestem u jakiegokolwiek lekarza z uzasadnionym podejrzeniem choroby nowotworowej (a nie jest to rak płuc, jąder czy mózgu; póki co), a do tego zacząłem zapadać w jakieś nieomal "śpiączki" (nie jestem cukrzykiem i nie eksperymentuję z farmaceutykami innymi aniżeli z przepisu lekarza) to liczę na fachową pomoc medyczną, a jedyne co przez ostatnich kilka lat mogłem uzyskać w Kościanie lub Poznaniu to: nieudzielenie porady lekarskiej, odwlekanie takowej do następnej wizyty i "nie wiem, chyba trzeba wykonać inne badania" czyli to samo co zawsze; poza tym, pacjent pozostawiany "w oczekiwaniu", że jakby co to przywiezie Pana/Panią karetka może się czuć dziwnie i nie być zainteresowanym ni porankiem, ni wieczorynką. Przeżyłem też zawieruszanie dokumentacji lekarskiej i realizowanie żle wypisanych recept nie mówiąc o rozpowszechnianiu czy niewłaściwym obchodzeniu się z danymi osobowymi i informacjami, które w każdym cywilizowanym kraju uważa się za objęte tajemnicą lekarską (choćby był to przypadek lekkiej pięciodniowej grypy). Skoro jestem tak "uczulony" (czyli przewrażliwiony) jak wielu innych zawiedzionych chorych to staję się automatycznie kolejnym "pieniaczem", który swojej racji może dowieść jedynie na drodze sądowej czego zazwyczaj chorym się nie chce, gdyż są zaaferowani takimi albo innymi "fanaberiami" :)

sor to jedno zespoly wyjazdowe to drugie

Zespoły wyjazdowe OK. Najgorsze są te baby w rejestracji.

Ja byłem ostatnio z rozciętym czołem mojego 1,5 rocznego syna i panie w recepcji przyjęły mnie bardzo pięknie. Nikt nie zapytał o ubezpieczenie i inne pierdoły tylko odrazu przeszły do rzeczy, a formalności były po wszystkim. Dziękuję i pozdrawiam Panie pięlęgniarki z recepcji.

Do komentarza 23 O kościańskim szpitalu nie można napisać coś dobrego, ponieważ traktowanie pacjenta jak intruza jest na porządku dziennym. Z własnego doświadczenia mogę dodać, że ordynator oddziału wewnętrznego nie chciał przyjąć chorej w celu podania leku (lek ten podaje się w szpitalu, gdyż w razie powikłań potrzebna jest natychmiastowo taca przeciwwstrząsowa, ambulatoryjnie też nie chciano go podać), nie chciał się zgodzić nawet na pobyt na czas podania medykamentu. O opiece pielęgniarskiej też nie mam najlepszego zdania, chociaż tu zdarzają się wyjątki. I oby tych wyjątków było jak najwięcej. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tą sprawą.

TE pacjent pierwsze słyszę że ty udałeś się do Pogotowia ja zawsze myślałem że Pogotowie jeździ do chorych i ratuje życie a tu się dowiaduje że trzeba jechać do Pogotowia!!!Ha ha ha jaki mamy durny naród! pacjent jedź się leczyć ale do szpitala psychiatrycznego i napisz że też byłeś na Pogotowiu.

no dobra nic nie można napisać dobrego o Kościańskim Szpitalu a więc proponuje cały personel rozstrzelać i leczyć się w Grodzisku Wielkopolskim.:)))