Czując pociąg do kolejki

„...świadom swego pociągu do kolejki  uroczyście ślubuję miłość i wierność śmigielskiej kolejce po wsze czasy’’ - powtórzyli w sobotę, 2 października, za strażnikiem roty ślubowania Pawłem Sałackim nowi członkowie Klubu Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki. W trzecim już klubowym pikniku kolejkowym udział wzięło ponad 300 osób.  - Uratujemy ją. Musimy. Proszę spojrzeć na tych ludzi, którzy z nami jechali. To dowód, że ona jest warta naszego afektu  - powiedział  ,,GK’’ Józef Cieśla, burmistrz Śmigla i Wielki Koordynator Klubu.

 

 Dzieci przylepiały nosy do szyb, machały przechodniom na ulicach co rusz krzycząc - mamo patrz! A tam strusie w zagrodzie, krowa na polu, traktor, sarny na łące... Ujadały psy w mijanych zagrodach, machali ludzie z grabiami w ogrodach, kierowcy aut uśmiechali się szeroko. Może nie był to amerykański film, ale miło.
 - Pamiętam, że przejażdżka kolejką była dla mnie w dzieciństwie ogromną frajdą. Chciałabym, by moje dzieci i wnuki też się nią cieszyły. Gdy powiedziałam maluchom wczoraj, że pojedziemy kolejką, nie mogły się doczekać. Proszę spojrzeć, jakie są zafascynowane  - powiedziała nam Jolanta Krajewska ze Starego Bojanowa.

 

 Emocje u dorosłych poznać było można po błyskach fleszów. A fotografowano wszystko - od ciuchci, po wagoniki, dzieci w wagonikach, rzeczoną krowę i jelonka, się w, przed, nad, pod obok kolejowych akcesoriów, po burmistrza Józefa Cieślę - Wielkiego Koordynatora  Klubu Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki z trąbką obwieszczającą odjazd.  Szczęście nam dopisało, bo na kilkadziesiąt minut przed tym, jak burmistrz odjazd obwieścił, wyszło słońce i nie opuściło uczestników pikniku do zachodu. W czasie jazdy grała Kapela Podwórkowa. W Żegrówku czekali na nas już uczestnicy rowerowego rajdu i mieszkańcy Żegrówka. Dzieci opanowały nowy plac zabaw, dorośli podrygiwali w rytm Podwórkowej Kapeli, składano ślubowanie, na sali występowały dzieci, w kotłach wrzała grochówka, a wiejskie gospodynie serwowały wyśmienite ,,szagówki’’ z kapustą. Z Żegrówka wysłano pocztą kilkaset okolicznościowych pocztówek z kolejką i stemplem Klubu Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki (prawdziwy rarytas - zasługa naczelnika śmigielskiej poczty - Renaty Trzcińskiej).
 - Jeśli  tylko gmina wystąpi o komunalizację majątku kolejki, a on będzie w naszej dyspozycji, zrobimy wszystko, aby to przyspieszyć - deklarował przyjaciel kolejki - wicewojewoda wielkopolskie Waldemar Witkowski.
 - Uratujemy ją. Przecież jest nas, przyjaciół kolejki tak wielu. Kolejka jest szansą rozwoju gminy - przekonywał Wielki Koordynator - Józef  Cieśla.
 Wśród uczestników kolejkowej imprezy widzieliśmy senatora Zbigniewa Kulaka i wiceprzewodniczącego sejmiku wielkopolskiego - Wiesława Szczepańskiego i  kościańskiego wicestarostę Michała Jurgę.
 - Świetna sprawa z tą kolejką! Możemy jej tylko Śmiglowi pozazdrościć - powiedział ,,GK’’ zadowolony z wyprawy  Adam Cukier, wójt gminy Siedlec w powiecie wolsztyńskim.
  Co znamienne w pikniku udział wzięło tylko kilku radnych Śmigla , choć wszyscy otrzymali imienne zaproszenia. Rajcy nie chcą  należeć do Klubu. Czyżby  nie chcieli uczestniczyć w idei ratowania stuczterolatki? Ale o problemach Kolejki, kolejnych pomysłach na to, by jej nie stracić - za tydzień.    (Al)

GK nr 40/2004