Magazyn koscian.net

2007-10-17 10:20:57

Co ludzie powiedzą?

Rafał Rosolski, kierownik artystyczny Żeńców Wielkopolskich z Nietążkowa, rozpoczął badania nad strojami ludowymi  z okolic Kościana

- Od dziesięciu lat mamy w zespole zebrany materiał muzyczny, taneczny i obrzędowy okolic Kościana. Umiemy pokazać nasz lokalny folklor, ale nie wiemy, jak do jego prezentacji się ubrać. W czym chodzili mieszkańcy Kiełczewa, Kościana, Śmigla i okolic sto i więcej lat temu? Może to ostatni moment, by się tego jeszcze dowiedzieć - stwierdza  Rosolski.  

 Strój ludowy powiatu kościańskiego dawno wyszedł z użycia, a nawet ze świadomości. Ludzi, którzy go nosili nie ma już wśród nas i coraz trudniej spotkać tych, którzy chociaż pamiętają kogoś ubranego zgodnie z tradycją. 

 -  Nie mamy pełnych, oryginalnych strojów. Nikt ich nie ma. Lokalne zespoły szyją stroje według wyobrażeń o tym, jak one mogły wyglądać, ale jak wyglądały naprawdę, nie wiemy. Mamy tylko szczątkowe informacje - mówi Rosolski.

 Kierownik zespołu kilka dni oprowadzał dzieci i młodzież po wystawie poświęconej strojom ludowym. Wystawę zorganizowało w Centrum Kultury w Śmiglu Stowarzyszenie Miłośników Folkloru „Żeńcy Wielkopolscy“. Ma przypomnieć, że taki strój istniał i jak bardzo różnił się od tego, co nosimy dziś. Są tam czepki, kabaty, fartuszki, spódniki, halki, bandy i kryzy. Większość, to stroje mężatek. Z panieńskiego ubioru dotrwał tylko jeden, niebieski  gorsecik. 

 - Wiemy, że panny ubierały się kolorowo. Na jakimś zdjęciu znaleźliśmy panienkę w czerwonej spódnicy. Wiemy, że ubierały się w zielenie i granaty, ale chcielibyśmy wiedzieć więcej. Brakuje nam też wiedzy na temat strojów męskich. Nawet na fotografiach z początku dwudziestego wieku, o ile kobiety jeszcze mają na sobie tradycyjny strój, o tyle mężczyźni ubrani byli już po miejsku. By ludowy męski strój odtworzyć, trzeba by się wzorować na opisach Kolberga.

 Stowarzyszenie Miłośników Folkloru ,,Żeńcy Wielkopolscy’’ zakłada, że badania nad strojem ludowym potrwać mogą około roku. Badania ocenią etnografowie i o ile wydadzą pozytywną opinię, Żeńcy będą mogli wzbogacić się w najważniejszy strój - strój swoich pradziadków i prababek. Przypomnijmy, Żeńcy świętują właśnie ćwierć wieku istnienia. Mają do dyspozycji trzynaście rodzajów strojów (lubelski, górali Beskidu Żywieckiego, łowicki, kontusze szlacheckie, stroje z czasów Księstwa Warszawskiego i najnowszy - najbliższy terytorialnie nabytek - stroje mieszkańców Bukówca pod Lesznem), ale nie mają strojów kościańskich.

 - Dziesięć lat temu otrzymaliśmy w darze od rodziny Szymanowskich prawie kompletny ubiór babci. Kobieta pochodziła z Bronikowa. Jej strój jest bardzo podobny do tego, jaki znajduje się w zbiorach ,,Muzeum Pierwszych Piastów’’ na Lednicy - wyjaśnia Rosolski.

 Na potrzeby wystawy w Centrum Kultury w Śmiglu, oprócz zbiorów ,,Żeńców’’, sprowadzono  też części ubioru ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Kościanie oraz użyczone rzeczy należące do Zofii Hoffmann ze Śmigla.  Przywołano też opis stroju ludowego zaobserwowany w połowie dziewiętnastego wieku przez Oskara Kolberg.

 - Proszę o pomoc. Może czytelnicy ,,Gazety Kościańskiej’’ mają gdzieś na strychu  stroje swoich prababć i pradziadków. Może mają fotografie, na których krewni są w strojach ludowych. Szukamy wszelkich informacji.  Chcielibyśmy sfotografować, opisać lub włączyć do zbiorów zespołu, jeśli rodzina się zgodzi. Byłoby niepowetowaną stratą, gdy tak cenne przedmioty trafiły w ogień lub na śmietnik - mówi Rosolski.

 Osoby, które chciałyby skontaktować się z zespołem w tej sprawie proszone są o telefon pod numer:  0 - 607 853 847.  O strojach ludowych pisała i ,,Gazeta Kościańska’’ w styczniu 2003 roku (,,Historia jednej fotografii’’).
 - Dziś nikt już chyba nie pamięta jak wyglądał tradycyjny kościański strój. A tu proszę - na rodzinnym zdjęciu z wesela w czepku i panna młoda i panienki, a mężatki mają na głowie husty. To trzeba rozsławić, opisać, przypomnieć, bo jeszcze zginie - powiedziała  nam wtedy Maria Owsianna. W oryginalnym stroju pożyczonym od Marii Pikosz z Kiełczewa pojechała 13 maja 1981 roku do Watykanu na spotkanie z papieżem.  (Al)

42/2007

Już głosowałeś!

Komentarze (1)

w dniu 04-12-2008 13:13:59 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

kiedyś to się za jajko przebierali

kiedyś to się za jajko przebierali

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.226.180.161

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.