Bezdomni opanowali skwer

No właśnie: nierozwiązywalny. Nie da się nic zrobić, bo co? Mandatu nie zapłacą, do noclegowni nie pójdą, pracy nie podejmą.

przepędzić?

Sam się przepędż barani łbie. Pomyśl lepiej, gdzie ci ludzie się znajdą jak przyjdzie zima a nigdy nie wiesz co ciebie w życiu czeka. Im trzeba pomóc po pierwsze wyjść z nałogu, jak już to zrobią to 99 procent sukcesu, później mogą iść do noclegowni, lub rodzin, które straciły powiedzmy przez "swoją głupotę". Paskutny nałóg, a z niego tak ciężko wyjść, jak szybko wejść.

POlicja się nimi nie zajmie bo musi karać mandatami wjeżdżających do Kauflandu od Młyńskiej i łatać dziurę budżetową Chyżego Ruja

A niby CO ma z nimi zrobić policja?

do kom.3 częściowo masz racje. Często bo praktycznie codziennie przechodzę przez skwer i co rusz ktoś z stałych bywalców mnie zaczepia prosząc o papierosa lub o parę groszy, lecz gdy mu sie zapytam czemu nie idzie do jakiejkolwiek pracy to wzdryga ramionami lub mówi że mu się nie chce pracować.

Do komentarza numer 3 - skoro jestes taki dobroduszny to zajmij sie nimi.

W ramach dotlenienia i przewietrzenia zalkoholizowanych mózgów proponuję urządzać temu towarzystwu wycieczki krajoznawcze z darmowymi przejazdami w jedną stronę - ładowałoby się tych panów (panie?) do policyjnych transportero-dostawczaków i wysadzało gdzieś na łąkach pod Kotuszem czy Sepnem. Spacerek gwarantowany i tak co tydzień - aż do skutku (czyli zniechęcenia się tego całego towarzystwa do bytności w Kościanie). Moja nazwa autorska dla całej akcji: Odwyk na Łęgu - przyłącz się i ty. Akcję może w jakiś sposób koordynować i autoryzować Odział odwykowy kościańskiego sanatorium...Podejrzewam, że 2-3 takie spacery i towarzystwo samo by się wykruszyło.

Do 8 masz leb zasrany jak nie wiem co. Zal mi Cie!!!

po raz to ten problem istnieje juz wiele wiele lat wiec na prawde szacun dla radnych ze TERAZ dop go zauwazyli. Po drugie primo ultimo zal ze pijakom nic nie powiedza nic im nie zrobia ale za dzieciakami to sa skorzy na sama ferfete isc zeby mandaty wklejac.

przecież oni na tym skwerze siedzą od zawsze. Gdy chodziłem jeszcze do szkoły muzycznej jakieś 5 lat temu to pamiętam zawsze ich widywałem w drodze na zajęcia.

Co potwierdza, że problem jest nierozwiązalny. Rozumiem, że są chorzy, ale to nie daje im prawa do przywłaszczania sobie tej przestrzeni. Oni terroryzują cała resztę!

pan szymczak ze straży miejskiej niech zrobi tam pozadek ,ale tez ze swoimi ludzmi którzy w czasie słuzby robia sobie zakupy w sklepach spo,zywczych,nie wiem czy tak mozna ? przeciez sa w pracy a nie wolnym co by yo jak by pracownicy z zakładów pracy wychodzili sobie na zakupy w godzinach pracy,pozdrawiam kościaniak

a co mamy z nimi zrobić za komuny to przyjechali ubrali zabrali do pracy i po krzyku, przecież to są ludzie którym nie wyszło

To nie znaczy, ze moga robic co im sie podoba . To sa miejsca publiczne!

aby wam k. tez wszystkim z kosciana zle zycze

do kom 4 czy jeśli Jarosław Zawsze Dziewica dojdzie do władzy to do kauflandu będzie można wjeżdżać pod prąd ? czy jeśli ów Jarosław dojdzie do władzy to znikną bezdomni ? wystrzela ich ? Tak samo pewnie zmniejszy bezrobocie

nie jeden wylądował z braku pracy co z nimi zrobić pomoc jeszcze raz pomoc od państwa

Państwo powinno pomóc rodzinom wielodzietnym aby dzieci z tych rodzin nigdy nie skończyły jak ci z ławeczek. A bezdomnych trzeba leczyć z alkoholizmu nawet przymusowo!

Przed remontem dworca było ich tutaj mniej. Siadali zazwyczaj w skrzydle w stronę Młyńskiej. Wczoraj siedzieli już nawet na tych najblizszych ławkach szkoły muzycznej. Przykree, że dzieci czekające przed szkołą po zakończeniu zajęć muszą się im przyglądać. Swoją drogą ja zawsze gdy widzę leżącego w tym parku (i nie tylko) zawsze dzwonię po odpowiednie służby. Myślę, że gdyby każdy tak reagował to przesiadujacy tam dla świętego spokoju zmieniliby miejsce cumowania a i straż miejska mając na względzie ilość interwencji bardziej pogłówkowałaby jak problem rozwiązać.

alkoholizm to nie choroba!! ludzie z wyboru sa alkoholikami!! gdyby nie chcieli takiego zycia to by nie pili!!! takie jest moje zdanie bo mam na utrzymaniu alkoholika i nawet leczenie przymusowe nic nie pomaga bo taka osoba zawsze się potrafi wykręcić i grac na swoją stronę! newet rozmowy nie pomagaja. takiej osobie musi zagrozic smierc zeby zrozumiala ze to nie ma sensu. choc tez to nie pomaga... a dzieci gdzie sie maja bawic? na ulicy biegac zeby samochod potracil?

Alkohol jest dla madrych ludzi, a nie dla baranow. Barany moga jedynie sie kwasnego mleka napic jedynie sraczki dostana. Z tymi bezdomnymi to tylko na BKUTIL do Czempinia. Nawet nie wiecie' ze nikektorzy bezdomni z Kos iana maja domy i maja gdzie wrocic a ich los jest ich wlasnym wy orem. Bo dobrze jeat wstac rano rozpaczac dzien od paru promili posiedziec na lawce, zasrac dworzec. Powiedziec, xe! sie nie ma meldunku i dochodu, gdzie takiej osoby nie ma sensu ukarac mandatem. Wlasciciel za to, ze jego pies zalatwi sie na chodnik dostanie mandat 500zl, a taki bezdomny moze zasikac i zasrac dworzec PKP.

dosyc ze nasr..e od psow i nie tylko, to na dodatek pijusy siedza, spia i chu wie co jeszcze tam robia, a straz miejska? Mieszkam nie daleko i jesli ewentualnie sie tam pojawia to jada samochodem i brak reakcji z ich stron... Zal du.e sciska ;/

do lasu zakopac

do kom. 17 - Pamiętam rządy PiS i jakoś nie przypominam sobie, żeby kodeks drogowy wówczas nie obowiązywał. Podobnie nie przypominam sobie, aby wówczas dziurę budżetową łatano łupiąc obywateli podwyżkami podatków i akcjami mandatowymi. Natomiast z zasad logiki wynika, że POlicjant zajmujący się polowaniem na kierowców pod marketem nie może jednocześnie dbać o porządek na pobliskim skwerze. Więc jednak występuje tu ciąg przyczynowo-skutkowy.

Bezdomnych to za morde i kamieniolomow. Nieroby cholerne.

Prawda jest taka , że większość z nich ma w d..pie robotę . tak im wygodnie.

Kiedys im wspolczulem, ale teraz wiem ze to sa zwykle nygusy i cwaniaki.

ani razu nie miałem okazji widzieć interwencji policji na skwerze a te mendy siedza tam cały dzień! wieczorami okupują dworzec PKS. A najbardziej beszczelne jest to ich proszenie o papierosy ... brak słów

Myślcie co sobie chcecie!! Ja uważam że powinno się stworzyć obozy pracy przymusowej z zamieszkaniem dla bezdomnych alkoholików. Ja bym nie zatrudnił w normalnej firmie kolesia który cuchnie denaturatem z odległości kilku metrów. W naszym Kraju jest duże bezrobocie ale chętnych do Pracy z minimum krajowe brakuje... Bo po co pracować lepiej pić denaturat za pieniądze społeczne i mieszkać na dworcu...

Za minimum to se sam pracuj

A ty siedź na bezrobociu i Pij denaturat na dworcu...