Badają okoliczności śmierci noworodka

[*]

Nie dziwi mnie to absolutnie bo xxxx Współczucia dla rodziny. xxx

Cieszę się, że mamy w Kościanie dobrze działający szpital z coraz lepszym personelem. Parokrotnie się o tym przekonałem osobiście.

To w końcu jak było - zmarł noworodek, czy dziecko urodziło się martwe?

Czytaj dokładnie - ciąża przebiegała prawidłowo, widocznie w ostatnich tygodniach coś musieli spieprzyć. A dziecko urodziło się martwe, czyli już nie żyło w brzuchu matki. Frajerzy mają gdzieś szpital wolą na prywatce przyjmować a ludzi mają gdzieś oni patrzą tylko ile kto im w kieszeń podsunie za rzeczy, które z racji swojego zawodu powinni wykonywać za darmo. Dorobkiewicze żerujący na nieszczęściu innych ludzi jak hieny

Ja nie dam sobie nic złego powiedzieć na oddział położniczy kościańskiego szpitala. Moja żona rodziła w listopadzie i wszystko przebiegało na bardzo wysokim poziomie, profesjonalna opieka położnych i lekarzy. Przykro mi z powodu śmierci dziecka i szczere kondolencje dla rodziny, ale nie przekreślajmy zaraz całego szpitala. Dzieci w każdym szpitalu umierają. Zobaczcie tylko w ochwalonym Poznaniu na Polnej ile jest zgonów noworodków. :(

a ile dałeś łapówy , że było wszystko ok ?? Znajomi mówili mi , że lepiej czasem dobrze opłacić położną niż lekarza bo od niej czasem więcej zalerzy.

a już są wyroki i to pisane przez ludzi, którzy nie bardzo wiedzą jak np. udzielić pierwszej pomocy ofiarom wypadku. Nikt cię na zmusza do tego, aby twoja żona rodziła w Kościanie. "Ojciec" napisał to, co i ja myślę.

pewnie znów ktoś komuś wchodził na głowę

aż żal po prostu czytać wasze durne wypowiedzi... Ci, którzy piszą o tych ,,rzeźnikach" itp. najwidoczniej nigdy nie byli na oddziale. wasze wypowiedzi to głupoty przekazywane od jednego snoba kościańskiego do drugiego. jak wam tu tak źle, to jedźcie do poznania, do wielkich klinik gdzie nikt nie będzie miał tyle czasu co tu żeby zapewnić dobra opieke. a co do martwego noworodka to niewykluczone, że dziecko mialo wadę wrodzoną, która i tak mogłaby doprowadzić do jego śmierci. pozdrawiam wszystkich zgorzkniałych ,,kościaniaków"

nie porównujcie Poznańskiego szpitala do naszego!!!!

A może poczekacie na wynik śledztwa? Nic nie wiecie a wydajecie wyroki. To paskudne

Stanowczo za długo czekają z porodem. Siłami natury trzeba rodzić-ich zdaniem. Ale za rzadko biorą pod uwagę, że czasem natura zawodzi i potem są skutki długiego czekania! Cesarka na ostatnią chwilę, a potem dzieciaczki to niedotlenione, porażone, albo co najgorsze jak w tym przypadku..... Współczuję bardzo rodzicom tego maleństwa!

niejestem po stronie personelu ale w tych wszystkich "klinikach" szary czlowiek jest kolejnym numerkiem,mysle ze zoz idzie w dobrym kierunku-ma specjalistyczne oddzialy,wykwalifikowany personel i ratownictwo na wysokim poziomie

Bylam raz po pomoc w ratonictwie bylo to 3 stycznia obym wiecej nie musiala z tego korzystac.

u mojej zony tez bylo wszystko ok i naprawde super opieka i poloznych i lekarzy pomimo ze zona 3x byla w szpitalu z roznymi dolegliwosciami. nie dalismy zadnemu z lekarzy ani zlotowki i zona do nikogo nie chodzila prywatnie!!

pierwsze dziecko rodziłam w Kościanie, drugie w Poznaniu na Polnej, nie ma porównania Poznań to fachowcy!!!! Wyrazy współczucia dla rodziców maluszka.

To jest krótki artykuł - dwa paragrafy. Informacja w jednym zaprzecza informacji w drugim. No i jak można wierzyć takiej gazecie?

1) to dwa akapity, a nie paragaryf 2) to koscian.net a nie gazeta 3) wszystkie media mają na razie tylko krótką wypowiedź policji bez szczegółów 4) zmarło dziecko - czy przed czy po porodzie nie ma znaczenia. Rodzina twierdzi, że ciąza była prawidłowa. Dziecko zmarło - to jedyny fakt. 5) trzeba poczekać na ustalenie śledczych i nie ferować wyroków

ja rodzilam w koscianie i wszystko bylo w jak najlepszym porządku

ja rodziłam w Kościanie trzy razy ,nikomu nie dałam ani grosza a opiękę miałam bardzo dobrą.A dlaczego nikt nie pisze że winna była matka ,może ona zawiniła, a poprostu miało tak byc i nie ma co oskarżac ludzi jeśli nikomu jeszcze nic nie udowodniono.Należy tę sprawę wyjaśnic,ale szpital ten jest najlepszy!!!

To nie pierwsza taka sprawa w naszym szpitalu, dlatego ja cała moją 3 dzieci rodziłam w Poznaniu w św. Rodzinie u opieke zarówno ja i moje dzieci miały idealną. A co do naszego szpitala to oczywiście pracują w nim porządni ludzie i nie należy wszystkich stawiać pod jedną kreskę, ale zarządzanie szitalem jest fatalne i na to nawet skarży się personel. Ja kiedys byłam zmuszona z moim rocznym dzieckiem jechać w niedzielę po pomoc. Dowiedziałam się że pediatrzy już nie mogą przymować i skierowali mnie na pogotowie do lekarza który nie dośc że nie był w fartuchu to jeszcze zastanawiam się czy miał jakies studia medyczne skończone. Postawił błędną diagnozę, ale udało mi się na szczęscie znaleźć pediatrę który przepisał właściwie leki bo mi dziecko by się udusiło. Jak poszłam do dyrektora ze skargą to zbagatelizował sprawę a mnie wyzwał od rasistów. I to jest dowód jak bardzo troszczą się o pacjenta, tym bardziej że to było roczne dziecko.

ja rodziłam 5 lat temu i żebym nie wrzeszczała to moja córeczka wypadła by na posadzkę taki mamy w Kościanie personel

hahaha to się uśmiałam z tą posadzką. aż żal kobieto komentować to co piszesz... jak Ci było tak źle to trzeba było rodzić sobie w domu i po swojemu :)

ja rodziłam już 2 raz w kościanie i na nikogo nie narzekam bo opieke miałam baedzo dobrą a nic grosza nie dałam...

Mam dwojke synów urodzonych w koscianie i moge powiedziec że żal mi czytac wasze "oskarżenia"nie płaciłem lekarzowi ani połoznej.Byłem przy zonie cały czas gdy rodziła i wszystko było jak w prywatnej klinice,wysoki standart i dobro matki i dziecka na pierwszym planie >Jednym słowem wysoko wyspecjalizowany personel!

moją najstarszą córke urodziłam 13lat temu .w tym roku urodziłam też córke.Przez te lata wiele się zmieniło w naszym szpitalu na lepsze .Miałam bardzo dobrą opieke

Niedawno urodziłam trzecie dziecko w Kościańskim szpitalu. Opieka i położnych i lekarzy naprawdę na wysokim poziomie. Nigdy nie zamieniłabym się na inny szpital. Dodam,że nie dawałam nikomu żadnych prezencików.Widać, że pracują tam ludzie z powołania.

Ale nie obwiniam lekarzy bo czasem mają miejsce sytuacje nieprzewidywalne.druga sprawa to był stosunek ówczesnego ordynatora do pacjenta, ale to już przeszłość.Na pewno nie pojechałabym rodzić do Poznania!

Stanowczo za długo czekają z porodem. Siłami natury trzeba rodzić-ich zdaniem. Ale za rzadko biorą pod uwagę, że czasem natura zawodzi i potem są skutki długiego czekania! Cesarka na ostatnią chwilę, a potem dzieciaczki to niedotlenione, porażone, albo co najgorsze jak w tym przypadku..... Współczuję bardzo rodzicom tego maleństwa!

a kto nauczył dawac lekarza w łape a teraz narzekacie a co do szpitala to opieka jest taka jak wszędzie trzeba trafic na ludzi

Ja rodziłam w 2007 i nie mam żadnych zastrzeżeń do personelu, a co do niektórych wypowiedzi jest mi WAS "żal"

Bardzo współczuję rodzicom zmarłego noworodka. Uważam, że słusznie domagają się wyjaśnienia przyczyny zgonu ich maleństwa. Być może niektórzy lekarze zaczną się bardziej przykładać do swojego fachu.

Ja również rodziłam w Kościanie i nie mogę narzekać, jednakże uważam , że lekarze często zwlekają i czekają do ostatniej chwili, przez co nie raz mogła się wydarzyć taka tragedia. Ale nie czarujmy się, na Polnej jest dokładnie tak samo

zaczynam się bać o moją żonę i dziecko na które czekamy na co lekarze czekają na łapówke ? przecież to wszystko idzie w świat. Opinia tylko o nich.

Witam. Zupełnie nie rozumiem tej walki między szpitalami... Ludzie tu chodzi o to, że zmarło dziecko, trzeba czekać na wyniki sekcji kto zawinił, co do walki Kościan-Poznań... hmmm moja żona rodziła na Polnej bo ciąża była zagrożona i wszystko przebiegło bez cienia problemów, bez grosza łapówki oprócz mojej opłaty za poród rodzinny. Lekarze w Kościanie jacy są każdy wie, co naprawdę motywuje ich do lepszej pracy każdy wie. Takie są fakty. Sprawdźcie historię, to nie pierwszy zgon w Kościanie. Na Polną trafiają wszystkie problematyczne przypadki z WLKP, bo to nie jest Szpital, lecz Klinika. Obsługa jest i tu i tu jakbyś był numerkiem, ale miła i wszystko co trzeba jest zapewniane, różnica jest w kompetencjach lekarzy. Co do opłacania lekarza do porodu nie ma sensu, lepiej dogadać się z położną, bo to ona odwala całą pracę przy porodzie. Kończę życząc, abyśmy nie musieli więcej czytać o takich przypadkach. Pozdrawiam

personel może jest b.dobry,miły ale lekarze nie.sama się przekonałam bo tam rodziłam.synek mi też zmarł.

Ja rodziłam także w Kościanie w szpitalu i miałam taką sytuacje jak tutaj państwo,też dziecko wyciągli martwe a leżałam prawie tydzień pod ich obserwacją trafiłam z bólami oni to zlekceważyli.Żałuje,że tam trafłam.

W Kosciańskim szpitalu zmarło w zeszłym tygodniu kolejne dziecko, a wraz z nim jego matka :-( to ogromna tragedia dla rodziny, ale czy lekarze sie tym przejmuja...

ksiazke mozna napisac o tym co sie w koscianie dzieje ale tez nie tylko studia skonczyli z litosci przez profesorow bo nawet nie wiedza w ktorym tygodniu jest dziecko ten sam lekarz szyje a za tydzien dwa sie pyta kto to szyl bo tak zjebane paranoja