Alkotest od stowarzyszenia

Jeden rozpoznaje napoje bezalkoholowe...

bardzo fajnie misiaki powinny stac na kazdym zakrecie i eliminowac potecjalnych zabujcow ale by sie zrobil luz na drodze i korki mniejsze

Kris mnie zabija twoja ortografia. Na każdym radiowozie powinno być takie urządzenie. Ale jet to bat na pijanych kierowców.

Nie ma się tak co ekscytować. Problem jest w tym, iż jest zbyt mało Policji na drogach. Niejednokrotnie bowiem robię od ponad 30 lat kilkuset kilometrowe trasy na których nie spotykam ani jednego policjanta lub radiowozu. Tylko fotoradarów przybywa. Ponadto nie pamiętam już kiedy miałem ostatnią kontrolę policyjna na drodze. Na pewno było to, co najmniej, około 20 lat temu. Więc co się tu dziwić, iż na drogach mnóstwo jest zarówno pijaków jak też i ludzi bez prawa jazdy czy też ubezpieczenia OC, skoro ryzyko wpadki jest bardzo minimalne. A tego nie zmieni liczba urządzeń do wykrywania alkoholu. Ponadto polityka karania karą więzienia, pijanych kierowców, nic nie daje. Dlaczego nie stosuje się prawie wcale kary ograniczenia wolności, np przy zamiataniu ulic czyszczeniu rowów oraz innych tego typu pracach publicznych, przy których skazani byli by doskonale widziani i identyfikowani przez lokalne społeczeństwo? Myślę bowiem, iż dopiero taka kara przyniosła by pożądany skutek w postaci wstydu i obciachu przed znajomymi.

Zadam pytanie .Czy ktos kto wczoraj pil i dzis ma jakies tam promiole jest przestepca i jest pijany.Wydaje mi sie ze to nie to samo co wypicie tego samego i jazda natychmiasta a miec te same promile na nastepny dzien .Wiem to z doswiadczenia.Nie promile zabijaja ale bezmozgi i predkosc.Pamietam jak moj ojciec jezdzil pijany w czasach komuny ciagnikiem ,kombajnem i samochodem a i motorem tez nie gardzil i zero wypadkow i gdzie tu teoria spiskowa ze ktos kto wypil piwo jest pijakiem i morderca.Jak ktos jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem .