,,Zieleń’’ jest na sprzedaż

Rada Miejska Kościana chce sprzedaży Zakładu Oczyszczania Miasta. - Moim zdaniem jest to najkorzystniejszy moment - powiedział burmistrz Jerzy Bartkowiak. 12 radych się z nim zgodziło, 6 nie, a 2 wstrzymało się od głosu

Uchwałę podejmowało pod presją czasu. W program obrad XXI sesji wpisano 23 uchwały oraz dyskusję na temat subregionów w Unii Europejskiej, nagradzanie zasłużonych, sprawozdania z działania komisji rady, uchwalanie ich programu, a w przerwie zwiedzanie oddziałów szpitalnych. Sesja bowiem odbyła się w sali ZOZ-u. Po raz pierwszy od lat obrady trwały blisko 6 godzin i skończyły się 20 minut przed godziną 22. Pod koniec przewodniczący miał kłopoty z liczeniem głosujących. Nad sprzedażą spółki debatowano przed przerwą.

 - Czy rada nadzorcza określiła najkorzystniejszy moment do sprzedaży, czy najlepsze przygotowanie do sprzedaży? - dopytywał radny Piotr Ruszkiewicz i przywołał wypowiedź burmistrza na łamach ,,GK’’ z 3 marca (Blednąca ,,zieleń’’), w której uzależnił on los spółki od tego czy zamknęła rok 2003 stratą, czy zyskiem.

 - Jest zysk. Może należy dać szansę zakładowi - proponował Ruszkiewicz. W przypadku sprzedaży sugerował, by powołać komisję złożoną z reprezentantów klubów i radnych niezależnych. Komisja taka czuwałaby nad przejrzystością prywatyzacji zakładu. Pomysł zbyto milczeniem. To, że to burmistrz ma wskazać nabywcę ZOM, nie podobało się też radnemu Bartczakowi.

 - To państwo decydujecie. Burmistrz może po przygotowaniu materiału wskazać nabywcę lub nie - powiedział burmistrz. Jego zdaniem zysk ZOM sięgający 20 tysięcy złotych, ,,to żaden zysk’’. - Jeśli prosty przyrząd do wywozu śmieci kosztuje 400 tysięcy złotych, to proszę sobie wyobrazić, jak długo trzeba na niego zbierać. Bez sprzętu stoimy na straconej pozycji - przekonywał.

 Burmistrz stwierdził też, że jeśli uchwały radni nie zaakceptują, o wszelkich zleceniach wykonywanych do tej pory przez ZOM zdecydują wolne przetargi.
 - Teraz jeszcze jest parasol ochronny - dodał.
 - Mnie ta uchwała nie przekonuje - powiedział radny Ruszkiewicz.

 Mimo iż uchwała dotyczyła wyrażenia woli sprzedaży, a nie decyzji o zbyciu zakładu, przewodniczący zarządził imienne głosowanie. Za sprzedażą opowiedzieli się radni: Adamski, Frąckowiak, Grzelczyk, Jankowski, Kaczmarek, Michałowski, Mielcarek, Naglik, Skrzypczak, Stachowiak, Tycner, Wawrzyniak. Przeciw głosowali: Bartczak, Brzozowska, Heller, Ruszkiewicz, Zielonka, Żurek. Wstrzymali się: Pawłowski i Sworacka.

- Dobrze, jak taka spółka jest w rękach miasta. Jak będą dwie lub trzy prywatne, mogą ceny windować. Miasto mogłoby czuwać nad wzrostem cen za wywóz śmieci. Teraz straci tę kontrolę - powiedział ,,GK’’ Ruszkiewicz. 

Burmistrz przewiduje trzyletni okres ochronny dla obecnych procowników ZOM.

Alicja Muenzberg
GK nr 14/2004

Już głosowałeś!