Rodzice bronią nauczycielki

Trzydziestu rodziców domaga się przywrócenia do pracy zawieszonej nauczycielki Zespołu Szkół nr 1 w Kościanie. Przyczyną odsunięcia jej od pełnienia obowiązków był incydent w klasie. Wychowawczyni miała uderzyć w twarz ośmiolatka

Do zdarzenia doszło 4 maja br. w godzinach popołudniowych. Podczas ostatniej lekcji w szkole uczeń drugiej klasy miał zostać uderzony w twarz. 5 maja matka chłopca na ręce dyrektor szkoły Małgorzaty Ratajczak złożyła pisemną skargę na nauczycielkę. Tego samego dnia, zgodnie z przepisami ustawy Karta Nauczyciela, zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające. Do czasu wyjaśnienia sprawy nauczycielka została zawieszona.

O sprawie został powiadomiony rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli przy wojewodzie wielkopolskim. Po zawiadomieniu przez matkę chłopca organów ścigania, czynności w sprawie podjęła Prokuratura Rejonowa w Kościanie. Prowadzone są one w związku z możliwością popełnienia przestępstwa z art. 217 paragraf 1 kodeksu karnego („Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”). Zawieszona nauczycielka ma za sobą 39 lat pracy. Karierę zawodową rozpoczęła w przedszkolu. Później przeszła do nauczania początkowego w klasach I – III.

Sprawa nauczycielki jest szeroko komentowana. Na forach internetowych zdania są podzielone. Część internautów staje po stronie matki. Część murem staje za nauczycielką. W ubiegłym tygodniu oficjalny głos w sprawie zdecydowali się zabrać rodzice drugoklasistów i rodzice uczniów z poprzedniego trzyletniego cyklu nauczania. Trzydzieści osób podpisało się pod listem do dyrektor szkoły Małgorzaty Ratajczak. Rodzice byłych i obecnych uczniów nauczycielki domagają się przywrócenia jej do pracy.

„Pani L. to osoba, która tworzy wyjątkową atmosferę szkoły. Nie zgadzamy się z decyzją dotyczącą jej osoby. Jako rodzice chcemy, by dalej uczyła nasze dzieci. Martwi nas fakt, iż nikt nie pytał nas o zdanie w sprawie skargi złożonej przez panią M. Boimy się o przyszłość naszych dzieci oraz psychikę.” - czytamy w liście do dyrektor szkoły. Pismo zostało przesłane także do Kuratorium Oświaty w Poznaniu i do burmistrz Kościana Michała Jurgi. (h)

GK 21/2017

Już głosowałeś!