Pielgrzymi w Kościanie

Miło popatrzeć na tylu radosnych ludzi.

Pielgrzymka to powaga i skupienie a nie balety.

To nie balety, tylko radość. PSALM 98 "Radośnie wykrzykuj na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się i weselcie, i grajcie! Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy, przy trąbach i dźwięku rogu: radujcie się wobec Pana, Króla!"

Przystojniaczki :)

WIARA NADZIEJA MIŁOŚĆ pięknie pozdrowienia dla księdza Aleksandra z Belgi (rodzinny dom Stare Oborzyska )

Film zrealizowany przez arpiniu - świetnie oddaje ducha spotkania - brawo :)

A dlaczego ta Pani co filmowała sobie aparatem żuła sobie gumę???

W Tych Młodych Sercach Jest Przyszłość Naszego Kościoła i Świata, Wspaniała Młodzież i Wielkie Przeżycie Duchowe Dla Nas Mieszkańców.

FSSPX nie zaakceptowało tej decyzji, uznając, że ekskomunika była od samego początku nieważna, gdyż zakazany czyn Lefebvre popełnił sądząc, że jest w stanie wyższej konieczności związanej z kryzysem w Kościele, co zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego zwalnia go z kary ekskomuniki, nawet gdyby się mylił[7].

Można się wspaniale bawić,postrzegać i budować świat oparty na wartościach,niekoniecznie przyjmując hasło ,,róbta co chceta' i paplając się w błocie.Należy pokazywać jak najwięcej dobra wśród młodzieży.Jak widać Kościół wcale nie jest taki zły jakby chcieli jego przeciwnicy

goszczę!! cieszę się że mogę goscic tak wspaniałych ludzi z hiszpanii.ile w nich radości !!! mamy lepszy przez to dom.

Nie było kraksy aut to zdjęć też niema...

Ubawiłem się lepiej niż na dniach Kościana

Zjazd obcych ludzi i impreza w Koku a dni Kościana dla Kościaniaków na rynku - Parodia.

Tak, jeżeli fakt, że jestem katolikiem i „ośmielam się” widzieć nie tylko plusy, ale także minusy działalności J. Owsiaka – powoduje, że należę do grupy PRYMITYWNYCH KATOLI, to jestem nim i nie wstydzę się tego. Co więcej – jestem z tego dumny. Przyznam, że widząc tak wiele cynicznych i agresywnych komentarzy na różnego rodzaju portalach, m.in. na tym – nie mam ochoty na nie zaglądać, a tym bardziej komentować czegokolwiek. Jednakże z drugiej strony mam świadomość, że podobnie myśli większość „prymitywnych katoli”, a co się z tym wiąże – na portalach jest zdecydowanie więcej treści odmiennych, co może niektórych utwierdzać w przekonaniu, że tak właśnie myśli większość Polaków, czyli właśnie „homo polonicus-ów” jak w bardzo kreatywny sposób określił się jeden z użytkowników odpowiadając na komentarz pod powyższym artykułem. Podpisał się w sposób inteligentny i kreatywny, jednakże treść wypowiedzi jest obraźliwa dla części Polaków. Poza tym ciekawi mnie, jakie żniwo krytyki J.O. ma na myśli HP – a może ataki terrorystyczne są efektem tego właśnie? Poza tym jakie konkretne „kryminogenne” zarzuty ma pod adresem CARITAS? Może ta organizacja, podobnie jak Złoty Melon J.O. nie chce wykonać postanowienia sądu i przedstawić swojego rozliczenia finansowego? A katecheci jaką ciemnotę wciskają dzieciom i młodzieży? Przypuszczam, że dla homo polonicusa ciemnotą jest mówienie o tym, że Bóg istnieje, że bardzo nas wszystkich kocha i każdy z nas ma szansę być zbawionym, ale my mamy wolną wolę i od nas zależy, czy z tej szansy skorzystamy. No fakt, toż to niesamowita ciemnota – kto mądry i nowoczesny wierzy w jakiegoś niewidzialnego Boga? A jeszcze „bajeczki” o Zmartwychwstaniu, życiu wiecznym? Jak w to uwierzyć? No właśnie, jeśli ktoś nie ma łaski wiary, nie jest w stanie w to uwierzyć. Bo wiary nie da się zbadać „szkiełkiem i okiem”. Dlatego wielu „prymitywnych katoli” modli się o tę łaskę nie tylko dla siebie, ale także dla innych. Już sobie wyobrażam – jak w tej chwili homo polonicus się oburza: jestem wolnym człowiekiem, nie potrzebuję twojej modlitwy! No pewnie – przecież nawracanie zgodnie z Koranem - mordowanie wszystkich „niewierzących”, czyli inaczej wierzących - jest "bardziej humanitarne i nowoczesne" niż modlitwa. Cóż… można by jeszcze rozwinąć ten temat. Ale i tak nie wiem, czy ten komentarz zmieści się na portalu. I jeszcze jedna sugestia do „prymitywnych katoli” – pamiętajcie, że wiele osób myśli podobnie jak Wy, wśród tych osób jest mnóstwo wykształconych i celebrytów. Część z nich można chociażby znaleźć w książce „Yes, we can! Powołani, by świadczyć” Zbigniewa Kaliszuka. Na koniec – domyślam się, że fala hejtu pojawi się być może także pod tym wpisem – modlę się za Was, ale nie zamierzam już tracić więcej cennego czasu na wdawanie się w dyskusje. Dlatego, jeśli dzięki temu poczujecie się lepiej, to napiszcie swoje opinie, ale pamiętajcie, że to są Wasze opinie, a nie całego świata.

moi mlodzi juz nawiązali kontakty ! cieszę się z tego powodu bo maja juz zaproszenie do hiszpanii.