Magazyn koscian.net

28 października 2015

Niech pada...

- Nikt tu nie pamięta tak suchego roku, jak ten. Ponoć w dziewiętnastym wieku kiedyś się podobnie zdarzyło, ale tego w naszych annałach nie ma – mówi Franciszek Halec,dyrektor leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Od początku roku do teraz spadło 200 mililitrów wody, a zwykle spada 500. Żeby odrobić straty musiałoby padać codziennie do Bożego Narodzenia

Od czwartku 15 października z nieba przez kilka dni siąpiło. To wielka rzecz. Nie padało od 23 dni, a i wtedy nie był to wielki deszcz.

- Spadło o dwie trzecie wody mniej, niż w innych latach – relacjonuje Przemysław Mager z biura analiz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu.

Niedobory zaczęły się już wiosną. Potem przyszło bardzo gorące lato, gdy padało znów mniej, a do tego woda parowała. To spowodowało dalsze obniżenie poziomu wód podziemnych. Zdaniem analityków z IMiGW suche były też lata 2008, 2011 i 2012. Zdaniem Franciszka Halca z Zarządu Melioracji – tak źle nie było od ponad stu lat.

- Już teraz brakuje nam dwóch miesięcy opadów – mówi Mager.

Co to oznacza? Kłopoty. Już mają je rolnicy, a jak mają je oni, to i my je mamy. Ceny warzyw i owoców w tym roku znacznie podskoczyły.

- Jest tak sucho, że nie możemy wjechać w pole swoimi traktorami. Nie dają rady uciągnąć pługa w twardej jak kamień ziemi – powiedziała ,,GK’’ w środę 14 października pani Teresa gospodarząca na 13 hektarach. - Musieliśmy nająć ciężki sprzęt, by poorać pola. To się nam chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło.

Za pracującymi na polach ciągnikami ciągnęła się taka chmura pyłu, że pojazdów nie było widać. Ziarna zbóż ozimych w tym roku zasypywano nie ziemią, ale pyłem. W wielu studniach pokazało się dno. Nielekko żyje się też ostatnio dzikiej zwierzynie. Oczka wodne w lasach i na polach powysychały.

- Jeśli – jak zapowiadają Brytyjczycy – czeka nas bardzo mroźna i bardzo śnieżna zima, może uda się odrobić choć część strat – zauważa Franciszek Halec, dyrektor WZMiUW w Lesznie.

W Zbiorniku Retencyjnym Wonieść na mierniku w Gniewowie notuje się poziom wody na wysokości 144 centymetrów. Poziom maksymalny to 355 centymetrów.

- Na rzece Orli mamy 35 centymetrów wody, a powinno o tej porze być półtora metra – wylicza dyrektor Halec. - W Rowie Polskim mamy od 20 do 40 centymetrów, a powinno być metr dwadzieścia. W rowie Krzyckim mamy tylko 12 centymetrów a powinno być około metra. Południowy Kanał Obry ma teraz około 30 centymetrów wody, a powinno być około metra. W sierpniu rzeki na niektórych odcinkach po prostu wyschły. Mamy kłopoty z konserwacją rzek, bo pływający sprzęt nie ma po czym płynąć.

Nie krzywmy się więc na paskudną pogodę. Niech pada. Słońce miejmy w sercach. (Al)

Już głosowałeś!

Komentarze (1)

w dniu 07-11-2015 13:31:10 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Naprawdę jest bardzo sucho.To już 3 rok, gdy jest bardzo duży deficyt opadów. Najlepiej, gdyby padało non stop przez kilka tygodni.

Naprawdę jest bardzo sucho.To już 3 rok, gdy jest bardzo duży deficyt opadów. Najlepiej, gdyby padało non stop przez kilka tygodni.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.227.48.131

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.