Na weekend do Kościana?

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma ;)

faktycznie na weekend wpaść warto. ale mieszkać tu cały czas jest straaasznie nudno.

to zamieszkaj w Czempiniu :))

z tych zdjęć i nie tylko wynika,że najlepiej umieją korzystać z życia baby...a chłopy gdzie ?

A chłopy na to pracują

Śmiech na sali!!!

Pewnie,że warto! W parku można zobaczyć żuli na ławkach,nastepnie odwiedzić kilka marketów usiąść w ogródku piwnym na rynku którego nie ma itd.jak to czytam to się płakać chcę :-)

Chyba tylko po to aby podnieść się na duchu, że gdzieś może być jeszcze gorzej.

Jasne, tyle atrakcji, że szok. Banko PKO, centrum miasta a na ławkach (nie obrażając nikogo, ale nie da się inaczej) nawaleni, śmierdzący, pijący fioletowy napój żule!! Policja łapie rowerzystów, pieszych na pasach a z tym nie ma kto zrobić porządku!!!

zapraszamy na kajaki w kanale który tak zarósł że nie wiem czym można go przepłynąć, władza wie

Od 12 lat mieszkam w Poznaniu, bardzo lubię wpadać na weekend do Kościana. Dziś bardziej doceniam spokój małego miasta niż kiedyś. Zgodzę się z tym, że Kościan na pewno nie dałby mi takich możliwości pracy, jak Poznań. Ale spoko w Lesznie również ich nie ma. Znam wielu ludzi z Leszna, którzy "uciekli" do Poznania. Różnica jest jedna - w Lesznie ludzie są bardziej zaangażowani w tworzenie miasta. Tak...miasta nie tworzą głównie urzędnicy tylko jego mieszkańcy!!! W Kościanie ludzie najczęściej tylko narzekają. Chyba taki mamy klimat ;) Chcesz mieć ogródek piwny na Rynku - stwórz go. Urząd Miasta go nie otworzy, nudzisz się w mieście - angażuj się w organizację różnych akcji a nie czekaj tylko aż ktoś inny to zrobi. Życie miasta na prawdę zależy głównie od ich mieszkańców.

NA CZASIE TEMAT, WAŁY ZEGOCKIEGO NA ODCINKU OD KSIĘGARNI DO UL.STRZELECKIEJ TO CO TAM WYPRAWIAJĄ ŻULE TO PRZEKRACZA GRANICE. OD RANA DO WIECZORA SIEDZĄ PIJĄ "FIOLEOTWE",ŚPIĄ W KOŁO BUTELKI,OCZYWIŚCIE POTRZEBY FIZJOLOGICZNE I TO WSZYSTKO NA OCZACH RODZIN, DZIECI KTÓRE PRZECHODZĄ I CHCĄ USIĄŚĆ I ODPOCZYWAĆ NA SŁYNNYCH BULWARACH KOŚCIAŃSKICH. ZACHĘCAM ODPOWIEDNIE ORGANY DO ZROBIENIA Z TYM PORZĄDKU, GDYŻ NA TĄ CHWILE TO MIEJSCE NALEŻY UNIKAĆ.

Buhehe mysialbym się nieźle nacpac aby wybrać weekend na tej wsi.

Moje miasto moje żule mój świat . W każdym mieście tak samo. A ludzi z Leszna zapraszam na swoje rdzenne wioski .