Magazyn koscian.net

07 Lip 2015

Chłopcy górą

Tegoroczny bilans demograficzny w Kościanie wychodzi na zdecydowany plus. Od lat rodzi się w mieście więcej chłopców, niż dziewczynek i od lat najczęściej i najchętniej nadawanymi imionami są: Lena, Wojciech, Bartosz i Zofia.


Do 19 czerwca, godziny 10. w 2015 roku urodziło się w Kościanie 327 dzieci, a zmarło 249 osób. To daje nam demograficzny plus - 78 osób! Oczywiście nie wszyscy zostali lub byli mieszkańcami miasta. Po prostu urodzili się, lub umarli w Kościanie. Dane i dla miasta, i dla gminy Kościan zbiera Urząd Stanu Cywilnego w Kościanie. W ostatnich miesiącach jest on bardzo zapracowany.

- Od pierwszego marca pracujemy w nowym systemie. Dzięki temu wszelkie sprawy załatwić można w dowolnym urzędzie stany cywilnego w Polsce – wyjaśnia Ewa Berus, kierownik kościańskiego USC.

Załatwienie jakiejkolwiek sprawy stało się teoretycznie prostsze. Przed planowanym ślubem wystarczy USC odwiedzić z dowodem osobistym po prostu. Trzeba jednak dać urzędnikom więcej czasu. Czasem kilkadziesiąt minut, a czasem kilka dni, jeśli USC z którego trzeba ściągnąć stosowne dane nie pracuje jeszcze w nowym systemie.

- Wydanie jakiegokolwiek aktu wymaga od nas teraz zdecydowanie więcej czasu i pracy, niż kiedyś – wyjaśnia Aneta Mierzyńska, zastępca kierownika USC w Kościanie. - Kiedyś przychodził ktoś zgłaszać narodziny dziecka, przynosił dokument ze szpitala, wpisywaliśmy to do księgi i po pięciu minutach było po sprawie. Teraz wszystkie dane trzeba wprowadzić do systemu co zajmuje czasem i pół godziny. Prawdziwym dramatem jednak są akty zgonu. Kiedyś przygotowanie wszystkich dokumentów zajmowało pół godziny, a teraz – gdy system na dodatek pracuje wolno - nawet dwie. Osobom pogrążonym w żałobie na pewno nie jest łatwo, ale niestety nie mamy na to większego wpływu. Wprowadzając dane osoby zmarłej, musimy wprowadzić do systemy też jej akt urodzenia i akt ostatniego ślubu. System jest przecież jak tabula rasa. Za kilka lat pewnie wszystko to będzie prostsze, ale na razie trzeba zbudować bazę danych. To bardzo czasochłonne.

Ruch w USC spory. Do 19 czerwca w mieście urodziło się 327 dzieci. O dziwo, od lat rodzi się zdecydowanie więcej chłopców, niż dziewczynek. W 2008 o 29 więcej (chł. - 455 dz. - 426), w 2009 aż o 75 więcej (chł. - 475, dz. - 400), w 2010 o 22 więcej (chł. 471, dz. 449), a w 2011 o 1 (chł. 415, dz. 114). Rok 2012 zdecydowanie należał do płci pięknej. Tego roku wyjątkowo urodziło się więcej dziewczynek i to nie mało, bo aż o 25 (chł. 388, dz. - 413). W latach 2013 i 2014 znów górą byli chłopcy. W 2013 urodziło się ich 368 (dz. 363) a w 2014 - 372 (dz. 348). W tym roku płeć męska jak na razie też zwycięża. Do 19 czerwca godziny 10 urodziło się w Kościanie 172 chłopców i ,,tylko’’ 165 dziewczynek. Jak rodzice nazywają swoje potomstwo? Mody się zmieniają.

W ostatnich latach pierwszej dekady wieku królowały Julie. To imię w Kościanie córeczkom nadawano najczęściej w roku 2008, 2009 i 2010. Popularne były też w tych latach Amelie i Maje. Z męskich imion największe wzięcie miał Bartosz. Najczęściej nazywano tak chłopców w 2009, 2010 i 2011. W 2008 ,,modny’’ był jeszcze Kacper i Jakub. Od 2011 za to wśród żeńskich imion największą sympatią rodziców cieszy się Lena. Swoje córki najczęściej nazywano tak w Kościanie w roku 2011, 2013 i 2014. W 2013 Lena zajęła drugie miejsce wśród wybieranych imion żeńskich. Pierwsze przypadło znów (po hegemonii z 2008, 2009 i 2010) Julii. W ostatnich trzech latach często nadawanym imieniem dla dziewczynki była też Zofia. Wśród męskich imion najpopularniejszym jest Wojciech, ale w 2012 roku urodziło się w Kościanie najwięcej nie Wojtków, ale Filipów. W tym roku w aktach urodzenia najczęściej pojawiają się imiona: Zofia, Lena i Wojtek a także zapomniany ostatnio nieco – Adam. Chętnie wybieranymi imionami są też: Antonii, Jakub i Gabriela.

- Rodzice wybierają zwykle spośród powszechnie znanych imion – wyjaśnia kierownik Ewa Berus. - Chyba nie zdarzyło się w ostatnich latach byśmy musieli odmówić wpisania do aktu urodzenia jakiegoś imienia. Mamy taki obowiązek, jeśli imię mogłoby ośmieszyć dziecko. Nie zgadzamy się też, by nazywać dzieci zdrobniale. Jak ktoś chce mieć Stasia, to musi dać mu na imię Stanisław. Można za to nadać imię bez wskazania na płeć, co kiedyś było niemożliwe, bo wszystkie dziewczęce musiały się kończyć na A. Teraz można nazwać i dziewczynkę i chłopca na przykład imieniem Nikol. (Al)

Gazeta Kościańska 26/2015

Już głosowałeś!

Komentarze (5)

w dniu 08-07-2015 11:03:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

jak nie ma co robić w tej miescinie to sie dzieci robi...

jak nie ma co robić w tej miescinie to sie dzieci robi...

w dniu 09-07-2015 08:37:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Super ze jest tyle dzieci ale rzygam tymi imionami.... Wystarczy pójść na plac zabaw i posłuchać: Zoosiiia, Kaaacper, Baartek, Marcelll... Masakra. Ludzie jak gapkowaci; ciągle te same imiona...

Super ze jest tyle dzieci ale rzygam tymi imionami.... Wystarczy pójść na plac zabaw i posłuchać: Zoosiiia, Kaaacper, Baartek, Marcelll... Masakra. Ludzie jak gapkowaci; ciągle te same imiona...

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.144.202.167

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.