Chciałoby się wejść

Cieszą oko, ale dostać się na nie nie sposób. Budowa nowych mostków u zbiegu kanału Obry i Kanału Ulgi w Kościanie już jest zakończona. Mieszkańcy miasta z kładek będą mogli korzystać późną jesienią

Drewniane mostki, które przez lata służyły mieszkańcom miasta w całości zostały zdemontowane. Zastąpiła je zupełnie nowa konstrukcja. Kładki zyskały nową funkcję. Będzie można na nich usiąść i odpocząć. Nowe są także materiały, które wykorzystano do ich budowy. To połączenie betonu i stali corton o podwyższonej odporności na warunki atmosferyczne. Samoczynnie pojawia się na niej powłoka ochronna przypominająca rdzę.

Zastosowanie takiego materiały i nowa konstrukcja mostków wywoływały dyskusję. Dziś dotyczy ona innej kwestii. Dostępu do mostków broni metolowa siatka. Choć prace już się zakończyły, na ogrodzeniu mieszczone są tabliczki informującymi o zakazie wstępu. To nadal plac budowy. Mostki zostały wyżej posadowione na skarpach kanału Obry i Kanału Ulgi. Ich wysokość określił Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Władze miasta nie protestowały mając w pamięci wysoki stan wody na Obrze sprzed kilku lat. Do inwestycji podeszły kompleksowo.

Jeszcze w tym roku przebudowane zostaną ścieżki od ul. Strzeleckiej do mostków i oświetlenie. Dopiero po zakończeniu realizacji tych zadań, mostki zostaną oddane do użytku.

- Od początku zakładaliśmy zakończenie prac późną jesienią – mówi wiceburmistrz Kościana Maciej Kasprzak. - Teren wokół mostków nie będzie wyglądał tak jak teraz. Zmieni się nie do poznania. Mamy zupełnie inny pomysł na jego zagospodarowanie. Zakres prac będzie praktycznie taki, jak w Parku Miejskim. Został już rozstrzygnięty przetarg na budowę oświetlenia. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na budowę i profilowanie ścieżek.

Budowa nowego oświetlenia to koszt blisko 243 tysięcy złotych. Na nowe ścieżki i zieleń miejski samorząd ma szansę pozyskać dotację. W miejscach o wysokich spadkach ścieżki będą umocnione kostka granitową. W pozostałej części będą miały nawierzchnię mineralną. Nowa roślinność zostanie posadzona jesienią lub wiosną. Całość będą uzupełniać elementy małej architektury.

Fot. Hanna Danel

Gazeta Kościańska